i bedzie jeszcze trudniej
był czas ze woziłem dwa, na zawodach to się sprawdzało dla tego męczyłem elektryka, teraz wole łupać na 98 i nie martwic sie ze w kazdej chwili moze przestac bo albo bateryjka albo oko zasyfiło albo loader scina kule lub ich nie podaje lub nie wiadomo co i lutujemy płytke, a w zimie zapomnij o grze zupełnie, dodatkowo dla mnie nie jest wazny grad kul i zasypywanie delikwenta workiem przy podbiegu inna technika gry wiec elektro jet mi zbędny i wróciłem do mechanika po elektroIonie ale nie neguje potrzeby takich klamek w teamie, ogień zaporowy nie raz ratowal dupe, tylko trzeba wiedzieć kiedy i gdzie go rzucić, klamka to nie wszystko
i nie namawiam na Tipka ja go tylko polecam bo mi słuzy od początku przygody a Ion lezakuje czekając na kolejne luty płyty, wiem ze jego toporne proste wykonanie to tylko jego zaleta i na początek wystarczy przy małym nakładzie kasy i zaden problem ktos odważny to proponuje zróbmy testy w deszczu, piachu po zamoczeniu w wodzie no i koncowo mrozik, rzucam rękawicę